Jeżeli wciąż nie doczekałeś się kontrolii OZZ-ów tym lepiej. Jeśli zaś odwiedziny kontrolera już za Tobą zobacz, czy przebiegła prawidłowo i wyciągnij wnioski na przyszłość.
Zaczynamy od obowiązkowej czynności inspektora: wylegitymowanie się. Jeżeli inspektor będzię chciał od tej czynności się wymigać , warto poprosić go o okazanie legitymacji uprawniającej do kontroli. Brak legitymacji upoważnia Was do wyproszenia tej osoby z lokalu.
Co może inspektor ZAiKSu?
Zaraz po wylegitymowaniu się inspektor może nas poprosić o najważniejszy dokument, czyli o licencję na korzystanie z utworów od ZAiKS bądź też certyfikat informujący, że w lokalu odtwarzana jest muzyka royalte free (patrz: Muzyka bez ZAiKS? Pamiętaj o certyfikacie).
Warto wspomnieć, że kontroler nie ma prawa prosić nas o pokazanie ksiąg rachunkowych, faktur VAT, czy potwierdzeń przelewów. Takie żądania trzeba zgłaszać odpowiednim dyrekcjom regionalnym ZAiKS- u ponieważ są niezgodne z obowiązującym prawem.
Gdyby kontroler chciał zerknąć na Wasz lokal to jedynymi dopuszczalnymi do tego miejscami są te ogólnie dostępne - nie może np. żądać dostępu do zaplecza.
PAMIĘTAJ, żeby pod koniec kontroli sprawdzić, czy wszystkie informacje zawarte w protokole są zgodne z prawdą. Po podpisaniu protokołu odwołanie się od niego jest niemożliwe.
Każdej Organizacji Zbiorowego Zarządzania przysługuje tzw. roszczenie informacyjne, które mogą kierować do sądu (art. 105 ust. 2 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych). Oznacza to, że musi dysponować zezwoleniem Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego na zbiorowe zarządzanie określoną kategorią utworów na danym polu eksploatacji. Roszczenie to może być kierowane do każdego, u kogo znajdują się niezbędne informacje lub dokumenty. OZZ może żądać otrzymania dokumentów w celu weryfikacji prawdziwości lub ich kompletności.
Przeprowadzająca kontrolę organizacja (ZAiKS, STOART....) musi wykazać, że informacje, których od nas żąda, są niezbędne do określenia wysokości dochodzonego wynagrodzenia lub opłat. Jednak nie muszą przy tym wykazywać, że doszło do naruszenia prawa autorskiego.
Czego mogą od nas wymagać?
OZZ-y mogą domagać się od nas informacji o: tytułach utworów, autorach, autorach opracowań, datach nadania, czasie trwania emisji oraz wykonawcach wskazanego utworu (covery). Dane te jednak nie będą istotne, gdy nadanie zostało dokonane z wprowadzonego do obrotu nośnika oznaczonego w sposób umożliwiający jego identyfikację. Podczas kontroli musimy pamiętać o swoich obowiązkach, których niezachowanie może mieć różne konsekwencje – kary za odtwarzanie muzyki bez opłacania tantiem są ogromne.
Stres i konsekwencje takich kontroli może być różny.... Pytanie - czy warto? Jakie inne rozwiązanie mamy do wyboru? Skorzystać z muzyki royalty free oferowanej przez APR Media.
All rights reserved 2013 - 2024; Deweloper Ads-Center.NET